Gigi L’ Amoroso

Gigi L’ Amoroso

Zabawne i smutne historie miłosne zamknięte w piosenkach Aznavoura, Brela, Brassensa, Sinatry i własnych śpiewa Jan Jakub Należyty – piosenkarz, autor tekstów piosenek i sztuk teatralnych, m.in. „Trzy razy łóżko”. Towarzyszą mu Aleksandra Maj, Agnieszka Możejko i Ewa Palińska oraz muzycy Romuald Kozakiewicz i Piotr Chociej.

Kim jest Gigi L’Amoroso? To słodki chłopak. Ciacho, mówiąc językiem młodzieży. To bohater słynnej piosenki Dalidy z lat 70. Spektakl „Gigi L’Amoroso” opowiada o uroczym łajdaku, czyli… o mnie – mówi Jan Jakub Należyty.

Kliknij, żeby przeczytać cały  wywiad z Janem Jakubem Należytym

Jan Jakub Należyty uważany jest za najlepszego polskiego wykonawcę piosenek Georgesa Brassensa. Usłyszymy je – obok szlagierów Sinatry, Brela i Należytego – w recitalu „Gigi L’Amoroso”. Ogółem w spektaklu wykorzystano około 30 piosenek, wykonywanych przez samego Należytego oraz aktorki Teatru Dramatycznego – Aleksandrę Maj, Ewę Palińską i Agnieszkę Możejko. Utwory są bardzo różne, lecz łączy je jeden temat – wszystkie opowiadają o miłości…

Gigi L’ Amoroso to…
– wieczór dla zakochanych
– dwie godziny miłości, romansu i uśmiechu

Warto przeczytać co piszą młodzi: FIJETER

Recenzje:

Ten łajdak Gigi L’Amoroso

O miłości wzniosłej i prymitywnej, z salonów i lunaparków posłuchać można przy winku przy stoliku w Węgierce. Wieczorem rządzi tam czaruś łajdak Gigi L’Amoroso. (…) Należyty – piosenkarz, autor tekstów, autor sztuki „Trzy razy łóżko”, od roku chętnie oglądanej w Węgierce – dowodzi tu babskim oddziałem. On piosenki wybrał, ułożył je w wymyśloną przez siebie kompozycję, wcielił się w postać uwodziciela – tytułowego Gigi L’Amoroso, zaprosił do współpracy aktorki. I tak sobie wspólnie śpiewają: utwory Charles’a Aznavoura, Georges’a Brassensa, Jacques’a Brela, Franka Sinatry i Należytego właśnie. Nie ma tu określonej fabuły – jest złożona z migawek opowieść o naturze miłości: że wznosi w przestworza, ale też rani i depcze, że gdy się kończy – życie szarzeje, a gdy się jest w samym epicentrum uczucia – nie liczy się nikt; że bywa przelotne i zostaje po nim tylko płacz, ale bywa też głębokie, które przetrwać potrafi wiele burz. I tak dalej, i dalej…Słowem, główny bohater recitalu to damsko-męskie zawirowania. I tak śledząc ich naturę, przeskakujemy z jednej rzeczywistości w drugą. A to do włoskiego miasteczka, którego damską część Gigi L’Amoroso podobno całą potrafi w sobie rozkochać. A to do garderoby pewnej panny zadurzonej w swoim alfonsie, choć to damski bokser. A to wreszcie zrozumieć próbujemy potęgę emocji, jakimi darzy Dulcyneę Don Kichot.
To piosenki najróżniejsze, wspomagane aktorsko: spojrzeniem spod rzęs, wygięciem biodra, rozpiętą koszulą, przewrotną miną. Jest tu nuta patetyczna, jest frywolna, jest kabareciarski sznyt. (…)
Skoro sprawdza się lekki, kabaretowy, niezobowiązujący klimat spektakli we foyer (widzowie siedzą przy stoliku, sączą napoje), to lepiej przy takiej rozrywkowej stylizacji piosenek pozostać. Stąd też tak świetnie przez publikę przyjmowane są historyjki o Zbyniu i pannie Zuzi (brawurowe wykonanie Agnieszki Możejko), spowiedź lekko zawianego, ale nadal miłującego kobiety osobnika (Należyty) czy też kpiarskie wykorzystanie różnicy wzrostu (Maj i Należyty).
Chwalić trzeba zespół, akompaniujący aktorom na żywo – to świetni muzycy: Romuald Kozakiewicz (piano) i Piotr Chociej (kontrabas).

Monika Żmijewska, Gazeta Wyborcza, 2009-06-12

  • Scena: foyer
  • Foto: repertuar_66.jpg
  • Premiera: 4 – 5 czerwca 2009
  • Autor: Jan Jakub Należyty i inni
  • Reżyser:
  • Asystent reżysera:
  • Scenografia: SOYA
  • Muzyka: Piotr Chociej, Romuald Kozakiewicz
  • Choreografia: Julita Kożuszek

Obsada

  • Agnieszka Możejko-Szekowska – śpiew
  • Aleksandra Maj – śpiew
  • Ewa Palińska – śpiew
  • Jan Jakub Należyty – śpiew